sobota, 14 marca 2015

"Czasem przez przypadek odnajdujemy to czego szukalismy"

  Jest takie powiedzenie, ze kto się czubi, ten się lubi. A co się stanie jak, jak jedna osoba darzy uczuciem druga, która rowniez cos czuje do niego, lecz sa to skrajne emocje. Tak jest na początku, a co zdarzy pozniej, wiem tylko ja.
  Byl 1 października 2016 roku, nowi studenci Uniwersytetu Givilton szukali w pospiechu stanowisk do rejestracji i przydziału pokoi. Wsrod nich byla 19-stoletnia ciemna blondynka o szaro-niebieskich oczach. Przed chwila pozegnala się ze starszym bratem, który podrzucił ja tutaj. Wsrod tłumu szukała swojej przyjacioki. Przepychajac sie przez tlum w końcu zauwazyla niska, szczupła blondynkę o intensywnych zielonych oczach. Flirtowala z jakimś wysokim i wysportowanym szatynem. Dziewczyna wywrocilia oczami I usmiechnela sie do siebie. Od czasu ich znajomosci zawsze taka byla, mozna bylo sie przyzwyczaic. Zarzucila torbe na ramie I podeszla do przyjaciolki. Kiedy tamta ja zobaczyla od razu stracila zainteresowanie chlopakiem i pobiegla przywitac sie.
-No w koncu, martwilam sie ze jakis przystojniak cie porwal – powiedziala na jednym wydechu przytulajac sie zielonooka.
-Taa, bardzo smieszne Caroline, normalnie kon by sie usmial – wydusila niebieskooka.
-Oj nie zlosc sie, zlosc pieknosci szkodzi.
-Dla mnie to chyba juz za pozno. I obie zaczely sie smiac. Wszyscy popatrzyli na dwie dziewczyny, probujace uspokoic sie, lecz wszystkie proby konczyly sie fiaskiem. Jak jedna prawie doszla do siebie I spojrzala na druga, automatycznie zaczela sie smiac.
-No dobra, Joanne, trzeba zachowac powage – powiedziala w koncu blondynka.
-Z toba bedzie ciezko – opowiedziala Joanne wachlujac sobie twarz ulotka uniwersytetu.
-Dobra chodzmy sie zarejestrowac – I ruszyly w kierunku odpowiedniego stoiska. Wypelnily szybko potrzebne dokumenty I ruszyly do pokoju 308. Przemierzajac korytarze podziwialy wytroj kampusu.
-Gdzie ten durny pokoj – powiedziala zirytowana Caroline przechodzac drugi raz to samo pietro. Joanne nagle sie zatrzymala.
Hmmm. Nie jestem pewna, ale to chyba tu – I wskazala reka drzwi z numerkiem 308.
-Yyy, nic nie mow – I otworzyla drzwi. Pokoj nie byl duzy, dwa lozka, szafa, biurko, kilka polek i lazienka. Okno wychodzilo na park znajdujacy sie w obrebie collegu. Dziewczeta szybko sie rozpakowaly I wzglednie sie urzadzily, czyli poustawialy rzeczy, ktore ze soba zabraly do udekorowania.
-No to co idziemy sie przejsc? – zapytala sie zielonooka. Jej przyjaciolka pokiwala glowa na znak zgody I wyszly z pokoju. Rozmawiajac ze soba, nie zwracaly na nikogo I na nic uwagi, az jedna z nich wpadla na kogos a raczej na cos, a dokladnie na drzwi.
-O matko, przepraszam bardzo- powiedzial szybko chlopak ktory spowodowal incydent.
-Spoko nic sie nie stalo – powiedziala Joanne, masujac obolala glowe, siedzac na ziemi. Podniosla wzrok na sprawce. Byl to wysoki brunet o ciemnych oczach, przyozdobionych okularami. Wyciagnal do niej reke, pomagajac wstac.
-Ja to zawsze mam takie szczescie – rzekla poszkodowana usmiechajac sie lekko.
-Sorki jeszcze raz, nie zauwazylem cie. Moze w ramach przeprosin, pojdziemy na kawe, ja stawiam? – wyszczerzyl do niej zeby.
-Moze, zobaczymy jeszcze- odpowiedziala i ruszyla przed siebie z przyjaciolka.
-To wpadne po ciebie jutro o 17 – krzyknal jeszcze za nimi.
-I tak nie przyjdzie – stwierdzila Joanne.
-Skad wiesz, nawet przystojny byl.

-Moze I byl, ale nawet nie wie jak sie nazywam, ani w ktorym pokoju mieszkam, a watpie zeby mu sie chcialo to sprawdzac. Nawet nie wiedziala jak bardzo sie mylila i co ja czeka.

hej :) sorki za bledy, ale pozniej sprobuje wszystko poprawic, jak bede miala chwilke czasu. Jakos ostatnio nie mam weny, ale dzis cos mnie naszlo :) pewnie kolejne opowiadanie znajdzie sie na tej stronce :P szukam natchnienia do napisania czegos z pozostalych dwoch, ale jakos odechcialo mi sie pisac o herosach, wole o czyms innym, bardziej prawdopodobnym :P mam nadzieje ze wam sie to spodobalo :D

3 komentarze:

  1. Nominowałam cię do LBA. Więcej informacji na https://synchaosu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow to jest genialne . GENIALNE DZIEWCZYNO .
    Czytałam to z wielkim zainteresowaniem .
    Dasz tego kontynuacje . Prawda

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam Cię do LBA ,więcej u mnie na : http://a-new-era-of-heroes.blogspot.com/p/nominacje.html

    OdpowiedzUsuń